Capable! · Wysłany: 22:56 :03 , 01 Paź 2010 Temat postu:

Nie mam nic do osób którzy są odmiennej orientacji. Według mnie to ich życie i ich wybór... Przecież nie możemy zmusić ich żeby zakochali się w kimś innym, co by było głupie!

Bebe · Wysłany: 22:53 :27 , 28 Wrz 2010 Temat postu:

nie mam nic przeciwko homoseksualistom, znam kilku i są spoko Wesoly

chochlik · Wysłany: 11:40 :21 , 24 Wrz 2010 Temat postu:

Osobiście nie mam nic przeciwko Mruga

Mam kilkoro znajomych, odmiennej orientacji i są to naprawdę wspaniali ludzi. Wykształceni, sympatyczni i pomimo iż się nie wypierają swojego pociągu, to raczej się z tym nie obnoszą.
Ne jestem przeciwna widokom całujących się par, czy nawet ich małżeństwom. Jestem wyłącznie przeciwna adopcji takich par. Nie chodzi mi tu absolutnie o niemożliwość posiadania, albo, mamy, albo taty, a wyłącznie o samo dziecko. W naszych czasach dzieci potrafią być naprawdę okrutne i wydaje mi się, iż taki człowieczek wychowywany w rodzinie homoseksualistów mógłby trafić na wielkie niezrozumienie w szkole, czy nawet na zwykłym placu zabaw

Irritaty

Co myślicie na ten temat? Akceptujecie, czy jesteście przeciwni?

Proszę o wyrażenie swoich opinii w sposób, który nikogo nie urazi.