Wegetarianizm rządzi

chochlik · Moderatorka

Osobiście jestem już cztery prawie lata...
Różne kierowały mną powody, jednak jestem wstanie obwieścić wszem i wobec, że takowe jedzonko jest o wiele smaczniejsze Jezyk

Polecam...Warzywne i owocowe sałatki...
Pyszne kanapeczki z łososiem...
Zupki na kostkach warzywnych...
No i moje ulubione...Pizza z różnymi rodzajami sera + kukurydza+sos czosnkowy

Tak wiem, zabrzmiało to jak zamówienie

Debi · Glonik ☮

Osobiście to zgodzę sie z taką postawą ale tylko i wyłącznie w okresie od maja do września-października kiedy to górują upały

Potem jak przychodzi taki chłodek i mrozik nie wyobrażam sobie nie zjeść chociaż kawałeczka smażonego mięsa z ciepłymi ziemniaczkami i surówką Mr. Green

chochlik · Moderatorka

Ja kiedyś nawiększa ochotę na mięso miałam po piciu

Potrafiłam wstać po libacji o 14 wparować do kumpeli do pokoju i rzec :
"X nie wiem jak Ty, ale ja to jadę do Mc'a, po Big Tasty Becon"

Debi · Glonik ☮

No to chyba chochliku rozumiesz mój ból

Nei wegetarianizm to nie dla mnie jeszcze na karku z dwoma psami i mamą to wręcz niemożliwe

ale podziwiam tych co odżywiają sie tylko i wyłącznie roślinkami Wesoly

Meg · Lakota

Kłaniam się nisko

Jestem wegaskiem nieprzerwanie od 5 lat, a z przerwą to od 8 Mruga

Miałam mały kryzys w klasie maturalnej i wcinałam wtedy z zapałem gołąbki Laughing

Ale teraz to, żyję bez mięsa i to nie dlatego, że go nie lubię czy walczę o dobro zwierzaków, zwyczajnie smaczniejsze jest to co nie chodzi mi po ziemi Jezyk

No ale nie znaczy, że nie "gotuję" „normalnych” posiłków Mruga

W domciu znajdzie się u mnie dla każdego coś dobrego Mruga

a_dalla · Moderatorka

Jestem wegetarianką od małego bachora i nie jem, bo rodzice w dzieciństwie na siłę mięcha mi nie wciskali, a teraz nie jem bo nigdy nie jadłam, a wygląd pieczonego kurczaka, kotlety schabowe czy szynka powodują u mnie mdłości. Nie zjadłabym królika, który wcześniej kicał sobie po trawie, ani bezbronnej świnki. W naszej rodzinie niestety hoduje się świnie i nigdy nie otwieram zamrażarki, bo wiem, że leży tam w kawałkach wieprz

Moja mama robi mi warzywa na patelni z jej boskimi przyprawami. Lubię też ryż z jabłkiem i cynamonem. Jem zupy(najlepsza pomidorowa, jarzynowa, ogórkowa, kalafiorowa), ale nie na kościach i mięsach. I nie jem wszystkich warzyw, bo cebuli, szpinaku i brukselki nie ruszę Mr. Green

Debi · Glonik ☮

Widzę że społeczność wegetariańska rośnie Mruga

a Pinia konsumujesz rybki czy też beeeeeeee Mruga

a_dalla · Moderatorka

Też ryb nie jem Laughing

Ale moja siostra nie je też mięsa, a dużo je paluszków rybnych :wink:

Debi · Glonik ☮

Matko kochana jestem w szoku...
bez mięsa i ryb?! normalnie nie wiem jak ty funkcjonujesz Laughing

ja nie widzę siebie w roli wegetarianina i do tego takiego ostrego wegetarianina Mruga

a_dalla · Moderatorka

Ale to nie jest tak, że ja nic nie jem Laughing

Zastępuję to innym jedzeniem, chociaż to nie mięso to i tak uważam, że dużo jem :wink:
Ale prawda jest taka, że już mam skutki nie jedzenia mięsa, bo wiadomo, że człowieka organizm nie jest przystosowany do jedzenia tylko warzyw.

chochlik · Moderatorka

Taa doskonale rozumiem Wesoly

Mój organizm działał całkiem przykładnie, aż do momentu, gdy nie zaczęłam trenować...
Mój mistrz szanuje moje zdanie i dlatego przygotował mi odpowiednią dietę

a_dalla · Moderatorka

A co Ci się dzieje? Laughing

Mi się kości łamią jak patyki :wink:

chochlik · Moderatorka

Często nadwyrężam sobie co nie co, powone gojenie się ran, czy siniaków i takie tam

Po za tym każdy człowiek powinie mieć odpowiedni dobór składników, a u sportowców jest jeszcze gorzej jednak, jestem przeciwna odżywkom czy tabletom, tak więc trener musiał dokładnie ułożyć mój jadłospis...
Oczywiście jem również wszystko na co mam ochotę

Debi · Glonik ☮

Pinia ja bez wegetarianizmu łamię kości jak patyki więc czuję że przechodząc na roślinożerne żarełko cała bym się połamała przy samym wstaniu z łózka Laughing

No to Chochliku twój trener się napracował, ale grunt że szanuje twoje zdanie i opinie na ten temat Mruga

Weruś · xoxo

Nie jestem wegetarianką, ale nienawidzę mięsa

Zupy jem tylko czasem na kostkach czy na czym to się gotuje, ale ofc cedzone przez sitko

no i tych zup zbyt dużo nie jest xd w ogóle do jedzenia to ja jestem omg

wybrzydzam jak tylko się da

z mięs jem tylko kurczaka, chociaż to i tak tylko jakieś białe kawałeczki xd no i uwielbiam ryby, ale bez ości!

no i tylko ładnie zrobione i wgl xd zawsze patrzę na jedzenie jakby chciało coś mi zrobić