Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sprotte
Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 461 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 15:17 :36 , 07 Maj 2010 Temat postu: Szkolne wybryki |
|
|
Jakie były wasze szkolne wybryki?.
Ja muszę siegnąc pamięcią, bo z tego co sobie przypominam dużo ich było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 4008 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 4:45 :31 , 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W piątej klasie podstawówki nienawidziliśmy naszego nauczyciela od niemieckiego. I jak to zwykle w takim przypadku bywa On nienawidził nas Kiedy zapowiedział na sprawdzian, każdy był pewien, że ma pałę jak nic więc gdy nadszedł dzień sądu ostatecznego wykombinowaliśmy sobie, że wepchniemy tyle szpilek w dziurkę od klucza ile wlezie byle tylko nie było można dostać się do klasy. Tak więc kiedy chłopacy wpychali i upychali dziewczyny rozglądały się czy ktoś tego nie widzi.
Nie pamiętam już kto ale chyba jakiś chłopak obczaił, że nasz facecik udał się do wc i jak to kreatywne wówczas dzieci wpadliśmy na pomysł by to co zrobiliśmy z zamkiem od klasy zrobić z zamkiem drzwi od toalety.
Cztery godziny gościu siedział w środku. Kiedy się wydostał momentalnie wyleciał z tekstem, że to Va zmalowała mu taki numer. Wylądowaliśmy wszyscy u dyrka, nikt nie puścił pary z gęby ale przez tydzień szorowaliśmy całą szkołę, a trzeba przyznać, że to cholerstwo jest piekielnie wielkie
To był przykład odpowiedzialności zbiorowej, a teraz coś z mojego niekoniecznie pochlebnego repertuaru
Nie wiem jak u Was ale u mnie w niższych klasach podstawowych królowały baliki przebierańców. Na jednym z nich przebrałam się za pirata (nigdy nie miałam na sobie nic dziewczęcego na takich imprach ) Wszystko byłoby oki gdyby nie fakt, że mój kolega też się za pirata przebrał, chwała Bogu, że nie mieliśmy identycznych strojów. Mniejsza jednak o to, bo sam fakt, że ktoś miał podobny do mnie pomysł mnie wkurzył i postanowiłam dać delikwentowi nauczkę. Do kubeczka z jego napojem nalałam płynnego mydła z łazienki na korytarzu i uśmiechem podałam mu do wypicia. Hubert łyknął zdrowo i przełknął, od razu zaczął się krztusić. Jako miła i grzeczna dziewczyna poklepałam go po plecach bo pani zaczęła się do nas zbliżać, gdy była już całkiem blisko z całej siły klepnęłam ostatni raz moją ofiarę w plecy, aż się biedak zaczerwił. Ogólnie nic takiego ale miałam wtedy 9 lat i moja mama była przerażona tym co zrobiłam, a to był dopiero początek
Za to na 2 roku studiów strasznie nie chciało mi się iść na laborki, same wiecie ciepło, prawie lato, a tu 4 godziny przy mikroskopie Lubię to ale wtedy nie miałam ochoty. Wślizgnęłam się zatem do sali i zmieszałam ze sobą kilka płynów w butelkach.
Później do wieczora szorowałam szafki z ciemnego osadu
Założyłam się kiedyś z kumplem ze studiów, że wstanę podczas jakiegoś wykładu i zacznę drzeć się jak opętana. Zrobiłam to na wykładzie z chemii organicznej. A trzeba przyznać, że profesor jest strasznym konserwatystą, służbistą i wszystko dla niego musi być tak jak nakazuje tego dobre wychowanie. Jednak ku memu zaskoczeniu i właściwie wszystkich studentów w sali gdy przestałam się drzeć, profesor spojrzał na mnie i rzucił:
-Skończyła Pani czy nadal chcę prezentować siłę płuc?
-Skończyłam – odparłam kompletnie zszokowana jego obojętnością.
-To dobrze, jednak na przyszłość gdy zechce się Pani rozedrzeć to przynajmniej niech Pani nie fałszuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 4571 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań Płeć:
|
|
Wysłany: 12:06 :37 , 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Meg Ty nie dobra kobieto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 3247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 12:08 :53 , 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Skąd się takie powtory biorą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
słoneczko
Podopieczny Wariatkowa
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 19:36 :27 , 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Meg genilne , ale z was łobuziaki były.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sprotte
Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 461 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 10:19 :50 , 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Najgorszą sytuacją jaką mogła zrobic nasza klasa to sprowadzic do szkoły policję, narazic zycie drugiego człowieka i ucieczka z miejsca wypadku. Mój kolega dźgnął innego chłopaka z zawodówki nożem, po czym uciekł i w ręce policji oddał się po 24h.
Gdyby nie lekarze i szybka interwencja pewnie Bartek ( ranny) nie spacerowałby po tym świecie.
Na szczescie wszystko się dobrze skonczyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 4008 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 12:35 :14 , 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ewi co rozumiesz przez "dobrze skończyło"? Bo ja tak nie bardzo mogę sobie to wyobrazić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sprotte
Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 461 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 21:46 :39 , 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dobrze skonczyło tzn, że Bartek jest cały i zdrowy, ale Mariusz przeniósł się do innej szkoły i chyba ma kuratora. W razie jakby Bartek z tego nie wyszedł Mariusz poszedłby do więzienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 4008 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 0:33 :38 , 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Za takie coś powinien siedzieć i tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sprotte
Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 461 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 23:36 :17 , 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Meg on był nękany przez niego. Psychika wysiadała. Policja znalażła na GG Mariusza (sprawcy) groźby od nich. Było wielu świadków. Ja nie bronie go dlatego, że jest moim dobrym kolegą, tylko dlatego, ze znam te sprawę od samego poczatku i wiem jak było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 4008 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 23:41 :28 , 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ewi spokojnie nie bierz mi tego za złe. Jednak jeśli taci go nękali powinien się do kogoś o pomoc zwrócić. A to co zrobił nie było dobrym rozwiązaniem. Ja ani go nie popieram ani nie potępiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sprotte
Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 461 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 21:50 :41 , 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też tak myslę. Jednak postaw sie na jego miejscu. Ja nie zwróciłabym sie o pomoc tylko sama chciałabym to załatwić. A Mariusz widział takie rozwiązanie.
Pamietam jego słowa ( ktos mi je powtórzył) " Zabije ch*ja" Podszedł do niego i wbił mu 3 razy nóz w klatke piersiową. Przy ostatnim uderzeniu w klatce piersiowej nóż złozył się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 4008 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 23:31 :39 , 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Przemoc, to przemoc powinien za to odpowiedzieć.
Gdyby każdy działał na własną rękę i sam doprowadzał do rozwiązania sytuacji, zwłaszcza w ten sposób, prawo nie byłoby nam do niczego potrzebne, a my równie dobrze moglibyśmy wrócić na drzewa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Meg dnia 23:35 :34 , 31 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 11:02 :58 , 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Za dużo by wymieniać..
Do najgroźniejszych należało odpalenie petardy w męskim. Spowodowanie zagrożenia życia jak się wtedy dowiedziałam...
Nasyłanie kumpli na niewygodne koleżanki i kolegów.
Raz zdarzyło mi się grozić komuś teleskopówą.
Narkotyki na terenie szkoły (ale tego rozwijać nie bd)
Przeklinanie do nauczycieli, wychodzenie w środku lekcji, ucieczki...
Nazwanie dyrektora debilem w oczy.
No ale czasy gimnazjum... Głupia byłam.
Teraz żadnej poważniejszej akcji nie odwaliłam, po za tym , że okłamuje panią od angielskiego, że jestem u pielęgniarki albo dentystki dlatego zawsze wchodzę 15 min. po dzwonku xD W rzeczywistości siedzę z gimnazjalistami w kiblu i palę xD (mam LO razem z gim. w jednym budynku)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dzieło szatana dnia 11:05 :43 , 21 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|