Forum Maniacs' World ;) Strona Główna

Forum Maniacs' World ;) Strona Główna -> Zakończona Twórczość -> Bądź przy mnie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Z kim będzie Marissa ?
Z Alexem
88%
 88%  [ 24 ]
Z Carlem ;)
3%
 3%  [ 1 ]
Z Diego
3%
 3%  [ 1 ]
Zostanie sama
0%
 0%  [ 0 ]
Nie mam pojęcia
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 27

Autor Wiadomość
Lexi
Czarodziejka xD ☮



Czarodziejka xD ☮
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 11:20 :01 , 06 Maj 2010    Temat postu:

Wiesz nawet zaczęłam go wczoraj pisać ale dodatkowo gadałam na gg i ogladałam ycd więc nie udało mi się doprowadzić cinka nawet do połowy
Dzisiaj postaram się go skończyć Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migotka
Nieuleczalnie Chory



Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 21:46 :19 , 06 Maj 2010    Temat postu:

więc czekam Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexi
Czarodziejka xD ☮



Czarodziejka xD ☮
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 22:54 :51 , 06 Maj 2010    Temat postu:

Odcinek 27

Z każdym słowem , które przeczytał coraz bardziej rozpadało się jego serce . Z każdym przeczytanym zdaniem czuł coraz większą wściekłość . Wściekłość na Carla , ale przede wszystkim wściekłość na samego siebie . Mógł jej wysłuchać . . . Dać dojść do głosu . Ale nie . . . On wolał byc sukinsynem i cholernym egoistą . Wolał ranic ją słowami i krzykiem . Teraz gdy znał prawdę wiedział co musiała czuć . Domyślał się , że maile , które dostawał rownież nie pochodziły od dziewczyny . Jedyne czego nie wiedział , to to jak daleko posunął się jego „przyjaciel” . Wzburzony trzymając kartkę w dloni pobiegł na piętro .

-To mój pies – Mari postanowiła bronić zwierzaka
-On tu nie zostanie – Emily rzuciła jej w.ściekłe spojrzenie
-Będzie mieszkał u mnie w pokoju – Marissa zaciekle walczyła o psa
-Nie dyskutuj ze mną – Em wstala i zmierzyła córkę od góry do dołu – Jak ty wyglądasz ? – warknęła widząc podarte spodnie dziewczyny
-Lepiej od Ciebie – Mari miała dosyć dyktatury matki
-W tej chwili idź do siebie do pokoju – Emily była wściekła
-Nie mam już pięciu lat – warknęła dziewczyna – Nie możesz mnie tak po prostu odesłać – uśmiechnęła się triumfująco . Emily nie wierzyła własnym uszom . Podeszła do córki i mocno potrząsnęła ją za ramiona . Marissa jęknęła z bólu . Fibi ostrzegająco zawarczał
-Wyrzuć tego kundla – krzyknęła
-Fibi zostaje – kolejny sprzeciw wydobył się z jej ust
-Albo Ty albo On – matka postawila jej ultimatum
-Dobrze . Wyprowadzam się – Mari miała dość kłótni . Wyrwała się matce i pobiegła na piętro . Diego przyglądał się wszystkiemu z niedowierzaniem . Mari . Jego Mari . Jego najlepsza przyjaciółka nigdy się tak nie zachowywała . Nigdy nie pyskowała matce i nie stawiała wszystkiego na jedną karte . Jego Mari była rozstrzepaną nastolatką kochającą zakupy i mającą głupie pomysły . Teraz zauważył jak bardzo się zmieniła . Dorosła . Stał rzucając niepewne spojrzenia swojej matce i wrogo patrząc na matkę Marissy . Fibi siedział przy jego nodze . Milczeli . Kilka minut później na schodach pojawiła się dziewczyna
-I dokąd ty pójdziesz ? – matka postanowiła nie kończyć kłótni
-Nie Twoja sprawa – odpyskowała
-Oddaj mi swój telefon , laptopa i karty kredytowe – Emily była bezwzględna
-Nie potrzebuje ich – warknęła Mari rzucając wszystko na stół
-Jak ty się zachowujesz ? Co się z Tobą stało ? – Em za wszelką cenę chciała zrozumieć przemianę jedynaczki
-Dorosłam mamo – Marissa potwierdziła przypuszczenia Diega – Zrozumiałam , że w życiu oprócz pieniędzy i dobrej zabawy są wyższe wartości – wytłumaczyła – A teraz żegnaj
-Mari ? – w salonie pojawił się ojciec dziewczyny – Dokąd się wybierasz ?
-Wyprowadzam się – powiedziała nieco spokojniejszym tonem
-Dokąd córuś ? – Carlos wyglądał na zmartwionego
-Wychodzę za mąż – odpowiedziała pod wpływem impulsu
-Za kogo ? – Emily p raz kolejny postanowila się wtrącić
-Za Diega – Mari podeszła i wzięła chłopaka za rękę . Nic z tego nie rozumiał . Spojrzał na nią zaskoczony . Posłała mu cudowny uśmiech jednocześnie puszczając do niego oczko

-Wybierasz się dokądś ? – Alex zastał Carla na pakowaniu walizek
-Tak , lecę na dwa tygodnie do Madrytu – odpowiedział
-Więc może najpierw coś mi wyjaśnisz ? – warknął Alex rzucając na łóżku rozłożony list Marissy . Carlo rzucił mu przerażone spojrzenie – Ja czekam – usłyszał jego wściekły głos . . .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migotka
Nieuleczalnie Chory



Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 11:30 :38 , 07 Maj 2010    Temat postu:

ciekawe co Mari kombinuje no i niech teraz Carlo wyspowiada się ze swoich nieczystych intencji Laughing czekam na kolejny

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Migotka dnia 11:31 :21 , 07 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roszpunka92
Przybłęda



Przybłęda
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 0:38 :03 , 09 Maj 2010    Temat postu:

wkurza mnie matka Marissy Rolling Eyes ciekawe co Mari kombinuje?
już się nie mogę doczekać tłumaczeń Carlo Wesoly niech Alex w ogóle go nie
słucha tylko od razu przejdzie do rękoczynów za to co zrobił d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adziunia.
El Hechizo



El Hechizo
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 4571
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 21:22 :43 , 10 Maj 2010    Temat postu:

Olcia kiedy nowy odcinek? Kwadratowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexi
Czarodziejka xD ☮



Czarodziejka xD ☮
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 22:16 :41 , 10 Maj 2010    Temat postu:

Adzik juz Ci tłumaczylam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexi
Czarodziejka xD ☮



Czarodziejka xD ☮
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 23:26 :08 , 23 Maj 2010    Temat postu:

Odcinek 28

Wyszli z rezydencji trzymając się za ręce . Otworzył jej drzwi do samochodu . Posyłając mu spokojny uśmiech wsiadła do środka . Rodzice stanęli przed domem z niedowierzaniem patrząc na to co wyrabiają ich dzieci
-Diego na litość boską , co ty wyprawiasz ? – matka Diega złapała Go za rękę
-Przecież sami chcieliście tego ślubu – warknął chłopak . Wiedział , że nie może teraz zawieść Marissy . Zostawić jej samej bez wsparcia nikogo bliskiego . W jego głowie zrodził się szalony plan . Jego powodzenie zależało od wielu czynników . Zbyt wielu . Miał wątpliwości czy wszystko się uda , ale wiedział , że musi spróbować .
-Ale nie w ten sposób – kobieta próbowała przemówić mu do rozsądku – Dokąd jedziecie ? – szepnęła aby usłyszał ją tylko Diego
-Zabieram ją do swojego mieszkania . Mam tam kilka swoich rzeczy – wyjaśnił
-Ale synku , tam trzeba wszystko odnowić , wymalować ściany i wogóle – kobieta nie chciała dopuścić Go do głosu
-Damy sobie radę – mruknąl zły – Jak będę czegoś potrzebował to dam znać – wrzucił torbę Mari do bagażnika , wpuścił Fibiego na tylne siedzenie i całując matkę na pożegnanie wsiadł do samochodu . Po chwili odjechał z piskiem opon .

-Co to jest ? – Carlo postanowił zgrywać niewinnego
-Nie wk**wiaj mnie – Alex stracuł cierpliwość
-Skąd to masz ? – Carlo nie rozumial jak mógł zostawić gdzieś ten cholerny list
-Wypadło Ci z kieszeni – Alex łaskawie odpowiedział – Dlaczego mi tego nie dałeś !? – krzyknął
-Bo wiedziałem , że gdy Ona tu wróci ja będę musiał się wyprowadzić – wyjaśnił – Poza tym powinieneś byc mi wdzięczny , masz ją z głowy – mruknął . Chwilę później poczuł mocne uderzenie . Nim się zorientował Alex ponowił cios
-Te maile też były od Ciebie ! – wrzasnął – A jej co powiedziałeś ?! Mów do cholery – w Alexa wstąpiła furia . Bił Go na oślep . Myśl , że stracił ukochaną , przez Carla sprawiała iż nagromadzona w nim wściekłość w końcu znalazła ujście . Każdy cios wymierzony w „przyjaciela” sprawiał mu ulgę i uspokajał Go .
-Że jej nie kochasz , że ma nie wracać . . . – zamilkł widząc wściekłość stojącego nad nim mężczyzny
-Wynoś się stąd – warknął – I radziłbym Ci nie wracać – odsunął sie robiąc mu przejście . Carlo wystraszony i poobijany szybko wyczołgał się z domu . Wsiadł do samochodu , a kilka minut później jego auto zniknęło na leśnej ścieżce

-Dokąd jedziemy ? – Marissa pytająco spojrzała na przyjaciela
-Do mojego mieszkania – odpowiedział posyłając jej uśmiech
-Masz mieszkanie ? – nie mogła w to uwierzyć
-Tak , dostałem je gdy ucieklaś z domu – wyjaśnił
-To była nagroda pocieszenia ? – zaśmiała się
-Nie wiem . Ale teraz jestem szczęśliwy , że je mam . inaczej nie mielibyśmy dokąd jechać – mruknął wjeżdżając na jedno z bogatych osiedli – Wysiadaj – zrobiła jak powiedział . Wyjął jej torbę , wypuścił psa i ciągnąc Mari za rękę ruszył w stronę klatki schodowej . Kilka chwil później byli w przestronnym mieszkaniu .
-Mogę się rozejrzeć ? – mruknęła pytająco
-No pewnie – nie zdążył odpowiedzieć gdy zniknęła z pola jego widzenia . Zaśmiał się i wszedł do salonu – Trzeba pomalować ściany – krzyknął w głąb mieszkania – Możesz wybrać kolory – obiecał
-Naprawdę ? – jej szczęśliwy głosik upewnił Go , że jego plan choć szalony sprawi jej wielką radość . Szczęście do końca życia i o jeden dzień dłużej
-Tak – odpowiedział
-Nadal masz to zdjęcie ? – usłyszał jej pytanie . Bez słowa wstał i poszedł do sypialni gdzie znalazł dziewczynę . Stała przy oknie trzymając w dłoni fotografię w ramce

-Ślicznie na nim wyszłaś – szepnął stając jej za plecami – A poza tym bardzo je lubię – przyznał
-Naprawdę pomalujemy to mieszkanie tak jak będę chciała ? – kątem oka zauważyła jak Fibi kładzie się na łóżku Diega
-Obiecuję – odpowiedział – A ty kundlu co tu robisz ? – krzyknął na wilczura . Mari wybuchnęła głośnym śmiechem kładąc się obok zwierzaka
-Dziękuję Ci – szepnęła do przyjaciela – Jesteś moim Aniołem . . .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lexi dnia 23:26 :45 , 23 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Szaleniec



Szaleniec
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z samego dna piekiel
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 20:02 :28 , 24 Maj 2010    Temat postu:

piekny odcinek
mari pokazała wreszcie matce i sie jej sprzeciwiła
diegito, ach diegito chyba czuje coś do niej
ciekawe jak dalej rozegra się akcja WesolyJezyk
czekam na nexta Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adziunia.
El Hechizo



El Hechizo
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 4571
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 21:05 :05 , 24 Maj 2010    Temat postu:

OMG Wesoly
Wreszcie sie sprzeciwila matce Wesoly
Super cienk <33
Oszolomie czekam na next Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adziunia. dnia 21:05 :43 , 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inés
Moderatorka Roku xD



Moderatorka Roku xD
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 1865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 22:59 :09 , 24 Maj 2010    Temat postu:

O jejku jak słodko... tylko biedny Alex... no i jak on ją znajdzie teraz?? Oluś cinki zdecydowanie pojawiają się za rzadko....
cem cinusia Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexi
Czarodziejka xD ☮



Czarodziejka xD ☮
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 23:52 :24 , 01 Cze 2010    Temat postu:

Tak na zakończenie Dnia Dziecka Mruga


[i]ODCINEK 29 Przedostatni [/i]

Od kilku dni bez skutku starał się dodzwonić do Marissy . Napisał wiele maili , jednak dziewczyna nie odpisała na żaden z nich . Jej telefon również milczał . Pierwszego dnia nikt nie odbierał , drugiego ktoś wyłączył telefon . Wtedy właśnie zrozumiał , że Mari nie chce Go znać . Zrozumiał , że stracił miłość życia . . .

Odnawianie mieszkania sprawiało im mnóstwo radości . Na twarz Marissy nareszcie powrócił uśmiech . Wielokrotnie śmiali się z różnych głupot . Malowanie postanowili zacząć od sypialni . I właśnie tutaj zaczęły się problemy
-Marissa , sypialnia nie może być różowa – Diego nie rozumiał jej zamiłowania do tego koloru
-To pomalujmy ją na fioletowo – mruknęła tym samym doprowadzając Go do szału
-A nie może być np zielony ? – zapytał nie pewnie
-Tak , a jak będę się budzić to będę śpiewać „Zielono mi” – warknęła
-Ale Mariiiii – chłopak pociągnął ją w stronę półek z farbami
-Nie Mariuj mi tutaj – jej dobry humor prysł jak bańka mydlana
-A ten ? – Diego z zadowoleniem wskazał na puszkę z niebieską farbą
-Zwariowałeś – mrukneła – Niebieski to zimny kolor
-Jaki ? – spytał z niedowierzaniem
-Zimny – warknęła w odpowiedzi
-To może ten – tym razem wybrał ciemny brąz
-Może od razu na czarno – mruknęła pod nosem
-Mowiłaś coś ? – spojrzał na nią przenikliwie
-Z Alexem bym się szybciej dogadała – odpowiedziała , a po chwili ugryzła się w język
-Nadal za nim tęsknisz prawda ? – spytał czule mierzwiąc jej włosy
-Alex to przeszłość . Nie wracajmy do tego – mruknęła – Weźmy ten – z radością wskazała na pomarańczowe wiaderko
-Niech Ci będzie – postanowił zrezygnować ze sprzeczki . Na razie . . .

Trzy tygodnie później :

Leżał na kanapie przed włączonym telewizorem . Wokół niego walało się kilkanaście pustych puszek od piwa , a także mnóstwo papierów . Bałagan w salonie przechodził wszelkie granice . Pijąc wyobrażal sobie Marii w ślubnej sukni . Wiedział , że będzie wyglądała prześlicznie . Ona we wszystkim wyglądała pięknie . Po raz kolejny sięgnął po telefon . Wybił 9 dobrze znanych cyferek . Nacisnął zieloną słuchawkę . Niczego tak bardzo nie pragnął , jak tego aby usłyszeć jej głos . Niestety nie udało mu się nawiązać połączenia . Abonent był niedostępny . . .

Kończyli dekorować mieszkanie . Wszystkie pomieszczenia pomalowane były w różnorakich barwach . W sypialni jak i reszcie pomieszczeń znajdowało się mnóstwo poduszek . W jednym z pokoi , który Marissa pomalowała na różowo przy oknie założony został szeroki parapet . Do przeciwległych ścian przymocowano hamak . Szafa i małe półeczki na których znajdowało się mnóstwo książek zajmowały jedną ścianę . W rogu pokoju stało łóżko z baldachimem . Gdy Diego wyśmiewał jej „cudowny” pomysł zbyła Go mówiąc , że zawsze chciała mieć łóżko jak prawdziwa księżniczka . Znalazło się miejsce również dla posłania Fibiego , który nie opuszczał swej Pani na krok . Pokój ten był uosobieniem jej samej . Marissy przed i po poznaniu Alexa . Tej malutkiej dziewczynki „księżniczki” , a także tej dorosłej wiedzącej , że mimo wszystko trzeba mieć marzenia . Wychodząc z pokoju zamknęła za sobą drzwi . Usiadła w salonie obok Diega opierając głowę na jego ramieniu . Siedzieli tak milcząc gdy nagle rozległ się dzwonek do drzwi . Diego wstał i otworzył . Jego oczom ukazała się czwórka dorosłych
-Co wy tu robicie ? – spytał wpuszczając swoich i Marissy rodziców do środka
-Jak to co synku ? – matka diega zabrała głos – Zorganizowaliśmy Wam ślub i wesele
-Kiedy ? – to jedyne co zdołał wykrztusić
-Za cztery dni synku . W sobote – matka pośpieszyła z wyjaśnieniami
-Co takiego ?! – w przedpokoju pojawiła się Marissa z Fibim przy nodze – Oszaleliście ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inés
Moderatorka Roku xD



Moderatorka Roku xD
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 1865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 16:46 :53 , 02 Cze 2010    Temat postu:

Coś króciutki ten cinek Rolling Eyes
W ogóle nie było ich nocy, ślubu, dzieci itp. a tu już koniec Rolling Eyes nie ładnie Laughing
Ale i tak cinek mi się średnio podoba boo nie ma M&L Laughing
Może byś przedłużyła? Laughing
Czekam na newsa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migotka
Nieuleczalnie Chory



Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 9:15 :06 , 03 Cze 2010    Temat postu:

ja tu czekam na szybki rozwój wydarzeń!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Szaleniec



Szaleniec
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z samego dna piekiel
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 16:22 :20 , 03 Cze 2010    Temat postu:

świetny cinek choć krótki
czekam na nexta
dodaj szybko:DJezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Maniacs' World ;) Strona Główna -> Zakończona Twórczość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin