Forum Maniacs' World ;) Strona Główna

Forum Maniacs' World ;) Strona Główna -> Obyczajówka -> Ciemna strona. odcinek 51/ 16.07
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 83, 84, 85
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzieło szatana
Moderatorka



Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 21:01 :04 , 24 Cze 2012    Temat postu:

mam już prawie napisany , ale nastąpił w nim przerost formy nad treścią .
muszę coś jeszcze dopisac . Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia14
Osobnik Kreatywny



Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 21:17 :44 , 24 Cze 2012    Temat postu:

Poczekamy bo wiadomo że warto

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dzieło szatana
Moderatorka



Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 11:02 :31 , 16 Lip 2012    Temat postu:

Odcinek 51 z dedykacją dla Martusia14


„Taka piękna jak nigdy nikt, ciężko być niewinnym mi, kiedy siedzisz obok i patrzę na Ciebie
I kiedy wzrokiem mierzę Cię, Ty wtedy uśmiechasz się i gasną w sekundę te gwiazdy na niebie
I ja sam też gasnę w sekundę, kiedy powoli gubisz resztki ubrania
Przygotuj się na następną rundę, bo nie wypuszczę Cię stąd do rana.”

Miesiąc później .
-David nie wiem czy to dobry pomysł , powinniśmy się uczyć do matury…- powiedział Aureliusz patrząc na brata, który rozpakowywał zakupy z papierowych toreb .
-Aurel osiemnastkę ma się raz w życiu . Chłopaki ci nie odpuszczą imprezy! – odpowiedział i podszedł do lodówki z której wyjął po piwie .
-Znarkotyzują się i będzie . – podsumował krótko. David nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Jego młodszy brat zawsze był inny niż wszyscy, używał nieco dziwnych słów i jeszcze dziwniej potrafił się ubrać .
-Nic się nie martw. Pij. – powiedział i podał mu piwo .
-Cześć chłopaki! Już zaczynacie imprezę ? – spytała Laura wpadając do kuchni z kolejnymi zakupami.
-Aurel musi się wyluzować . – powiedział David i sięgnął do kieszeni po telefon. Pięć nieodebranych połączeń, trzy SMSy- wszystkie od Pearl młodszej siostry Lili. Od kiedy ją poznał nie dawała mu spokoju .
-David jesteś tu ? – spytała Laura.
-Co mówiłaś ? – spytał lekko zmieszany .
-Pytałam się czy zanieść jedzenie do salonu czy na taras. – powiedziała.
-Jak uważasz. Muszę na chwilę gdzieś wyjść . Przepraszam .- powiedział i wziął z blatu kluczyki od samochodu.

-Dianuś długo jeszcze ? – spytał Harry siedząc znudzony na łóżku blondynki. Dziewczyna od dwóch godzin nurkowała w swojej szafie poszukując odpowiedniego stroju na imprezę .
-Jeszcze chwila Harruś . Mam tu taki bałagan … Nigdzie nie mogę znaleźć tej czarnej sukienki …
-To weź jakąś inną , na przykład czerwoną . – powiedział znużony .
-Żadnej czerwonej, chcę czarną. –powiedziała jak mała dziewczynka . – Mam ! –krzyknęła po chwili .
-Nareszcie. –mruknął.
-Idę wziąć prysznic , pomalować się a ty czekaj tutaj i nigdzie nie odchodź- zarządziła i zniknęła za drzwiami łazienki mieszczącej się w jej pokoju. Gdy wyszła z niej po godzinie Harry smacznie spał w jej łóżku.
-Harruś idioto wstawaj, bo się spóźnimy, a musimy jeszcze kupić prezent! – krzyknęła tuż nad jego uchem .
-Dianuś proszę cię nie krzycz tak …- powiedział i wstał z łóżka przeciągając się leniwie.
-Mógłbyś chociaż powiedzieć , że ładnie wyglądam ale po co ?- powiedziała i zrobiła smutną minkę .
-Wyglądasz cudownie – powiedział i pocałował ją delikatnie. Dziewczyna jednak przerwała tą uroczą chwilę .
-Idziemy już ! Ty prowadzisz. – powiedziała i wzięła swoją torebkę z różowego biurka .
-Dianuś, tylko proszę cię , nie pij za dużo , wiesz jak to się później kończy.- oznajmił zupełnie poważnie . Nie chciał, aby kolejna impreza skończyła się dla niej całkowitą utratą świadomości. Nie piła już miesiąc jednak teraz nadarzyła się większa okazja i nie mógł jej niczego zabronić .
-Myślisz, że na imprezie u Aurela będzie alkohol ? Co najwyżej wata cukrowa i lemoniada. – zażartowała chcąc uniknąć przykrego tematu . Miała zamiar dziś napić się jak nigdy, a nawet spróbować czegoś mocniejszego . Harry tylko jej w tym przeszkadzał . Liczyła , że też upije się do nieprzytomności, albo chociaż do stanu w którym przestanie ją kontrolować .
-David już zadba o coś mocniejszego . – powiedział pełen obaw gdy wychodzili z jej pokoju.

David zajechał właśnie na parking opuszczonej szkoły, gdzie co weekend odbywały się walki w klatkach .
-Nie mogłeś wybrać lepszego miejsca na spotkanie? – spytała Pearl wychodząc ze swojego samochodu.
-Nie chciałem się w ogóle z tobą spotkać, ale nie dajesz mi spokoju. – powiedział opierając się o swoje auto .
-Mógłbyś być milszy…- powiedziała i położyła swoją drobną dłoń na jego udzie.
-Czy ty jesteś głucha? Nie jestem tobą zainteresowany . Mało masz tutaj facetów którzy ślinią się na twój widok ? – spytał zdenerwowany i strącił jej dłoń z siebie.
-Nie interesuje mnie reszta . Chcę ciebie i zawsze dostaje to czego chce wiesz ?- spytała i wyjęła z torebki papierosa.
-Nie masz wyrzutów sumienia co do Lilly ? –spytał uważnie na nią patrząc.
-Nie pasujesz do niej. Jesteś taki jak ja. Kochasz żyć, imprezować , olewasz wszelkie zasady… Ona cię tylko ogranicza. – powiedziała zaciągając się papierosem .
-Powinnaś się leczyć. Słyszysz w ogóle co mówisz ? – spytał niedowierzając w podłość tej kobiety.
- Wiem co mówię , jesteś jeszcze młody wydaje ci się, że ją kochasz. – powiedziała obojętnie.
-Widzę, że rozmowa z tobą nie ma sensu. Nie pisz, nie dzwoń , nie przyjeżdżaj do mnie.- powiedział i chciał odejść , ale Pearl zagrodziła mu drogę .
-Dziś wpadnę na imprezę Aurela. Idę razem z Martinem , a szkoda.. Moglibyśmy wybrać się razem Lilly na pewno nie miałaby nic przeciwko.- powiedziała i wybuchła śmiechem .
-Nienawidzę cię – wycedził przez zaciśnięte zęby.
-Z chęcią poznam dziś twoją byłą. Czekaj… Jak ona miała … Piret ?Bardzo musiała cię kochać skoro próbowała się przez ciebie zabić . – powiedziała świetnie się bawiąc.
-Skąd o tym wiesz ?!- spytał czując, że zaraz straci nad sobą kontrolę .
-Siostra mi ufa. Uważasz, że dobrze robi?- spytała coraz bardziej zadowolona z siebie.
-Jeśli zrobisz coś głupiego to pożałujesz – zagroził jej.
-Tak ? A co mi zrobisz? Zwiążesz, rozbierzesz i…
-Zamknij się!- krzyknął bliski zrobienia jej krzywdy.
-Wiem, że o mnie marzysz. Widzimy się na imprezie.- powiedziała i ruszyła w stronę swojego samochodu.

-I jak ? – spytał Aureliusz wchodząc do swojego pokoju ubrany w garnitur i krawat. Laura podniosła wzrok znad czytanej gazety i wybuchła śmiechem .
-Nie podoba ci się ?- odparł smutny. Dziewczyna widząc jego minę podeszła do niego i zatopiła dłonie w jego włosach.
-Jest ślicznie, tylko , że tak ubrany możesz iść na maturę, a nie na swoją osiemnastkę . – powiedziała i pocałowała go delikatnie. Chłopak odwzajemnił pocałunek jednak nadal robił to bardzo niepewnie.
-Mam gdzieś koszulkę ze spidermanem. – powiedział i podszedł zmieszany do jednej z dębowych szuflad. – Pójdę się przebrać- dodał po chwili i ruszył w stronę łazienki . Laura rozejrzała się po pokoju w poszukiwaniu torebki, po chwili wyjęła z niej biały proszek … Tak dawno nic nie brała i potrafiła jakoś funkcjonować , sama nie wiedziała dlaczego kupiła działkę od Luisa…
-Czy tak może być ? – spytał Aurel ubrany tym razem w koszulkę , jeansy i trampki, zmieszana Laura schowała narkotyk do torebki.
-Tak jest ok. Chcę dać ci teraz prezent – powiedziała i podeszła do szafki gdzie leżała papierowa granatowa torebka. – Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Chcę żebyś zawsze był szczęśliwy , miał wszystko czego zapragniesz i żebyś zawsze był taki dobry jak teraz…- powiedziała ze łzami w oczach gładząc go po policzku.
-Jestem szczęśliwy, bo mam ciebie – powiedział rumieniąc się . –Dlaczego płaczesz ?- spytał zasmucony i zaprowadził ją w stronę łóżka na które usiedli.
-Bo nie zasługuję na ciebie .- powiedziała wtulając się w jego ramiona.
-Co ty mówisz ? Jesteś najlepszym co mnie spotkało w moim nudnym osiemnastoletnim życiu. – powiedział.
-Kocham cię . – powiedziała i musnęła go w usta. – Rozpakujesz ?- spytała podając prezent.
-Krawat w pingwiny ? Czadowo!- powiedział i oboje wybuchli śmiechem .

Wieczorem wszyscy przyjaciele zjawili się w domu Aurela.
-Sto lat sto lat niech żyje, żyje nam!- krzyknęła Erin i rzuciła się na zdezorientowanego chłopaka.
-Myślisz, że szybko się upije? – spytał Thomas patrząc na Aurela, który przyjmował życzenia od kolejnych gości .
-Nie wygląda na takiego co ma wprawę w czymkolwiek …- powiedziała Cassandra robiąc sobie następnego drinka . –A to kto ?- spytała patrząc na brunetkę która właśnie się pojawiła .
-Siostra mojej wychowawczyni . Kręci coś z Martinem- powiedział Thomas śliniąc się na widok Pearl . -Oczy ci zaraz wyjdą na wierzch . Idę zajarać . – powiedziała zirytowana i wyszła na taras. Po paru godzinach impreza stawała się coraz bardziej ciekawsza za sprawą alkoholu i innych środków odurzających.
-Dlaczego całą imprezę trzymasz się z boku, prawie z nikim nie rozmawiasz? – spytała Pearl podchodząc do Davida.
-Ktoś musi tu ogarniać- powiedział i wziął łyk piwa.
-Boisz się, że stracisz kontrolę i zrobisz coś głupiego np. ze mną ? – spytała oblizując usta.
-Odpuść już- powiedział z pogardą .
-Moja siostra cię zaniedbuje… Ja mogę ją wyręczyć, nauczyć cię wielu ciekawych rzeczy, być twoją posłuszną kotką czy kim tam chcesz … - wyszeptała mu do ucha. Chłopak poczuł że przez jego ciało przeszła fala gorąca.
-Idź… - powiedział mało stanowczo.
-Nie chcesz żebym szła … Mam na sobie czarne stringi, które strasznie mi przeszkadzają… Jestem taka rozpalona… Moje ciało prosi się żebyś się nim zajął … - powiedziała prowadząc jego dłoń między swoje rozgrzane uda. Czuł, że jeszcze trochę i nie wytrzyma …
-David… Yyyy przeszkodziłem w czymś ? – spytał Harry patrząc na zmieszaną dwójkę.
-Nie Pearl właśnie szła zrobić sobie drinka.- odpowiedział zakłopotany David.
-Dokończymy kiedy indziej.- odpowiedziała niezadowolona i ruszyła.
-Jedna ci nie wystarczy?- spytał Harry szczerząc zęby.
-To nie tak ! – powiedział David zły na siebie. Nie miał zamiaru zdradzić Lilly, ale jej siostra strasznie utrudniała mu wytrwanie w postanowieniu. Była taka namiętna, seksowna, rozpalona i … nachalna.
-Widziałem przecież. Z resztą nieważne. Chcę pogadać – powiedział i dopił swojego drinka.
-Mów. – zachęcił nieco znudzony.
-Widzisz, bo chodzi o Dianę …- zaczął niepewnie spuszczając wzrok.
-Znowu dużo pije?- spytał się David i otworzył kolejne piwo.
-Nie… Po prostu jesteśmy ze sobą już kilka miesięcy, a tylko raz się kochaliśmy, gdy nie byliśmy jeszcze razem.- powiedział jednym tchem zdając sobie sprawę jakie to było żałosne.
-Proszę cię tylko nie mów mi że ty Harry Choen nie potrafisz zaciągnąć dziewczyny do łóżka ! Do tego swojej własnej – powiedział David zirytowany problemem kolegi.
-To nie jest zwykła dziewczyna to Diana… - powiedział coraz bardziej zakłopotany.
-Kochasz ją więc sprawa powinna być jeszcze prostsza. Weź ją gdzieś na weekend, zarezerwuj jeden pokój i do dzieła.- powiedział.
-Boję się … - powiedział i zapalił papierosa.
-Czego ?- spytał David powstrzymując się od śmiechu co nie za bardzo mu wychodziło .
-Że nie będzie się jej podobać, że ją czymś zrażę do siebie, że … - chciał –powiedzieć coś jeszcze ale przyjaciel mu przerwał .
-Przecież już to robiliście. – powiedział biorąc łyk piwa.
-Byliśmy pijani ! Ona nic nie pamięta na pewno… - powiedział i zaciągnął się dymem. – Gdy sypiałem z innymi to jakoś średnio mnie obchodziło czy im się spodoba czy nie. Interesowało mnie tylko zaspokojenie swoich potrzeb . Teraz jest inaczej. – powiedział zaskoczony swoją szczerością .
-Mówię ci zrób tak jak mówiłem. Jeśli chcesz mogę poprosić Laurę żeby też z nią o tym pogadała . Ostatnio dobrze z nią żyję wiele wskazuje na to że zostanie moją bratową .- powiedział na co oboje przenieśli wzrok na całujących się Aurela i Laurę.
-Dzięki, ale nie chcę już nikogo więcej w to mieszać . Prędzej Aurel się z nią prześpi niż ja z Dianą ..- powiedział.
-Co wy macie takie miny ?- spytała Diana podchodząc do chłopaków . Czuła, że trochę kręci jej się w głowie od alkoholu jednak to za mało , aby Harry mógł uznać ją za pijaną .
-Rozmawiamy o seksie.- palnął David za co szybko dostał od Harrego łokcia.
-Nie macie ciekawszych tematów?! Chodź Harruś chcę zatańczyć uwielbiam tą piosenkę! – powiedziała i chwyciła chłopaka za rękę .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dzieło szatana dnia 11:03 :12 , 16 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia14
Osobnik Kreatywny



Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 14:29 :49 , 16 Lip 2012    Temat postu:

Po pierwsze dziękuje za dedykacje Wesoly
A co do rozdziału to jestem w ogromnym szoku. Mam nadzieje że Dawid jednak nie ulegnie. Nie spodziewałam się tego po tej małpie, jak dla mnie to możesz ją w kosmos wystrzelić. Wierze w Dawida że jednak naprawdę kocha Lili i jej nie skrzywdzi bo jak do tego dojdzie to chyba sama mu tyłek skopie. Rozdział jak zwykle genialny i czekam z niecierpliwością na następny mam nadzieję że nie będziesz kazała na niego długo czekać
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Szaleniec



Szaleniec
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z samego dna piekiel
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 22:32 :12 , 01 Sie 2012    Temat postu:

odcinek boski Wesoly ach naprawdę
troche denerwuje mnie Pearl
na pewno przez nią Lilly i David ze soba skończa
ach... czekam na cinka Wesoly
buziaczki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia14
Osobnik Kreatywny



Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 15:12 :47 , 19 Wrz 2012    Temat postu:

Kochana planujesz dodać tu jeszcze jakiś rozdział? Ja wiem że tylko dla mnie nie chce Ci się pisać ale jestem pewna że na następny rozdział czeka więcej osób. Nie możesz zostawić nas w takiej niepewności. Pozdrawiam Marta

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dzieło szatana
Moderatorka



Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 15:10 :10 , 20 Wrz 2012    Temat postu:

Planuję, planuję, a nawet go piszę "na raty". Mruga
Miło wiedzieć że ktoś czeka Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dzieło szatana dnia 15:11 :54 , 20 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia14
Osobnik Kreatywny



Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 19:58 :22 , 20 Wrz 2012    Temat postu:

Ale świetna wiadomość. Już sie doczekać nie mogę. Wesoly
Ja czekam z niecierpliwością w takim razie na kolejny odcinek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia14
Osobnik Kreatywny



Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 19:16 :41 , 06 Paź 2012    Temat postu:

Kiedy dodasz odcinek bo już się doczekać nie mogę. Tylko mam taka malutką prośbę nie psuj nic między Lili a Davidem niech im się uda. Niech przynajmniej w świecie wymyślonym miłość będzie górą bo w realu zaczynam w nią wątpić.
Pozdrawiam Marta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia14
Osobnik Kreatywny



Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 19:26 :47 , 04 Gru 2012    Temat postu:

I znowu ja męczę Cie pytaniem kiedy dodasz kolejny odcinek. Już doczekać się nie mogę co tam dalej planujesz. Mam nadzieje, że Dawid nie zdradzi Lili i wszystko im się ułoży.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Maniacs' World ;) Strona Główna -> Obyczajówka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 83, 84, 85
Strona 85 z 85

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin