Forum Maniacs' World ;) Strona Główna

Forum Maniacs' World ;) Strona Główna -> Zakończona Twórczość -> WYGRAĆ ŻYCIE - Epilog (04.01)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lexi
Czarodziejka xD ☮



Czarodziejka xD ☮
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 0:09 :42 , 23 Kwi 2010    Temat postu:

ODCINEK 18

Godzinę później siedząc obok siebie jedli śniadanie . Rzucał jej ukradkowe spojrzenia . Nie mógł się nadziwic zmianie jaka się w niej dokonała . Wydawała być się „normalniejsza” . Rozluźniona . Nie ważyla każdego ruchu i słowa . Siedziała na krześle bujając się w przód i w tył . Sprawiało jej to radość . Zerkał na jej uśmiechniętą twarzyczkę . Była spokojna w jej oczach nie widział już dawnego strachu . Nigdy nie uwierzyłby gdyby ktoś powiedział mu , że jedna szczera rozmowa może tyle zmienić . Carrie , która siedziała obok nie była juz tą przerażoną dziewczyną . Ta „nowa” Carrie z lekkim błyskiem w oczkach z zainteresowaniem rozglądała się w pomieszczeniu . Nagle ich spojrzenia się spotkały

[link widoczny dla zalogowanych]

-Przyglądasz mi się ? – zapytała z rozbrajającą szczerością
-Tak – wiedział , że nie ma sensu zaprzeczać
-Pobrudzilam się ? – spytała niepewnie
-Nie – odpowiedział
-Więc o co chodzi ? – miała powoli dosyć jego krótkich odpowiedzi
-Jesteś śliczna – wymknęło mu się
-Piłeś ? – nie była pewna co do jego trzeźwości
-Wodę – uśmiechnął sie . Mimowolnie się zaśmiała
-Jesteś nie możliwy – mruknęła wstając . Przechodząc obok niego wyciągnęła rękę i zmierzwiła mu włoasy . Spojrzał na nią zaskoczony
-Przepraszam – mruknęła myśląc , że jest zły
-Za co ? – nie rozumiał jej
-Za to co zrobiłam . Nie pomyślalam , że może Ci się to nie spodobać – wygladała na przestraszona . Wstał z krzesła i podszedł bliżej niej . Wziął talerze z jej ręki i postawił na szafce . Chwycił jej dłoń i zamknąl w swojej . Zerknęła na niego niepewnie
-Nigdy nie będe na Ciebie zły – obiecał – I podobało mi się to co zrobiłaś – wyznał opierając głowe o jej czoło – A teraz chodźmy
-Dokąd ? – mimo wszystko strach w niej siedział
-Na spacer – pociągnąl ją w stronę drzwi
Szli przed siebie trzymając się za ręce . Odkąd wyszli z domu nie odezwali się do siebie ani jednym słowem . Jednak ta cisza im nie ciążyła . Obserwowali się nawzajem posyłając sobie wzajemne uśmiechy . Cieszyli się swoją obecnością . Zaprowadził ją na małą polankę pokrytą różnorodnymi kwiatami
-Ślicznie tu – powiedziała z zachwytem
-Kiedyś przychodziłem tu rozmyslać . Jesteś pierwszą osobą , której pokazałem to miejsce – wyznał
-A Whit ? Przeciez była tu z Tobą – mimo wszystko doszukiwała się w jego słowach kłamstwa
-Była na ranczo ale nie tutaj – usiadł na trawie pociągając ją za sobą
-Dlaczego mnie tutaj przyprowadziłeś ?
-Ponieważ uważam , że jesteś wyjątkowa – cały czas trzymał ją za rękę
-To nic nie da – była pewna , że Go rozgryzła
-Nie rozumiem – zawachał się
-Próbujesz się do mnie zbliżyć – mruknęła
-Skąd wiesz ? – zaskoczyła Go
-Kiedy mnie tam więzili nauczyłam się rozpoznawać ludzi . Przychodzili tacy co nie chcieli brać mnie siłą . Też trzymali mnie za reke , prawili komplementy . . .
-Nie porównuj mnie do nich – warknął przerywając jej wypowiedź . Wystraszyła się jego podniesionego głosu
-Ja . . . – chciała coś powiedzieć jednak nie mogła wydusić słowa
-Przepraszam – szepnął widząc jej reakcję – Ja po prostu . . .
-Wiem , że nie jesteś taki jak tamci – szepnęła – Ale ja mam wewnętrzną blokadę . Nie pozwalam nikomu zbytnio się zbliżyć . Tobie też się to nie uda – uprzedziła – To siedzi we mnie . Nie panuje nad tym – próbowała się wytłumaczyć
-Ale ja Cię nie skrzywdzę – rozumiał jej rozterki
-Wiem ale . . . – zawahała się
-No mów – zachęcił ją
-Ja nic o Tobie nie wiem – muknęła – Więc jak mam Ci wierzyć i bezwarunkowo ufać ?
-A chcesz coś wiedzieć ? – spytał . Widząc potwierdzające skinienie ponownie się odezwał – Więc pytaj – odgarnął z jej twarzy zbłąkany kosmyk włosów
-Odpowiesz na każde pytanie ? – spojrzała na niego spod na wpół przymkniętych powiek
-Tak – był pewien , że spyta Go o rodziców
-Skąd masz broń ? – rzuciła powracając myślami do ich ucieczki z mieszkania chlopaka . Jess zamarł . . .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lexi dnia 0:10 :22 , 23 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migotka
Nieuleczalnie Chory



Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 12:07 :16 , 23 Kwi 2010    Temat postu:

Ola co to ma być!!! ja tu się domagam innego zakończenia czekam na szybki newik:*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ardi;*
LuAr <3



Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 15:13 :32 , 23 Kwi 2010    Temat postu:

a ja jak zwykle niewiem co napisac Wesoly znaczy sie wiem ale czasem nie umiem tego ubrac w słowa Smutny

Carrie zaczyna ufac Jessemu mimo ze z takimi oporami ale kto by sie dziwił pewnie tez bym sie tak zachowała na jej miejscu Wesoly
Po raz pierwszy od dawna Carrie jest szczesliwa moze nie do konca ale jest Wesoly Tak mi sie wydaje Jezyk

zakonczyc w takim momencie no wiesz co ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StRaWbErRy
Przybłęda



Przybłęda
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 16:54 :24 , 23 Kwi 2010    Temat postu:

Nie no ja mam wrażenie jakbym coś ominęła, a przecież wszystko przeczytałam! Wesoly
Jak dobrze, że Carrie mu się zwierzyła, widać, że polepszyło to ich stosunki. Widać, że choć jest jej trudno zaufać mężczyźnie przekonuje się do Jessiego. Jestem ciakawa jak on wybrnie z tej sytuacji Wymyśli jakąś historyjkę, czy powie jej prawdę? Osobiście obstawiam bardziej ta pierwszą obcje, no bo przecież jest gliną, a ona boi się glin. A jeśli chodzi o polanę, to dla mnie jest to ta polana ze Zmierzchu Laughing Cieszę się, że Carrie i Jessi są dla siebie coraz ważniejsi, tą chemię miedzy nimi czuć na ogległość! Laughing
Ale Olcia kończyć w takim momencie?
Czekam na nowy Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexi
Czarodziejka xD ☮



Czarodziejka xD ☮
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 16:58 :15 , 23 Kwi 2010    Temat postu:

Co wy się tego końca tak uczepiłyście ?
Fajny jest
Co do polany to nie wiem czy Ona ze zmierzchu jest
Nowy nie wiem kiedy Mruga
Dzięki za komentarze Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Capable!
Grzeszący umysłem



Grzeszący umysłem
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata marzeń.
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 19:31 :52 , 23 Kwi 2010    Temat postu:

Ej... To nie tak ma być!
Nie mogą się pokłócić, a ona nie może odejść!
A ja końcówkę to ty kiedyś oberwiesz! Jezyk
Tak się nie kończy!!!! Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Szaleniec



Szaleniec
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z samego dna piekiel
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 23:19 :51 , 23 Kwi 2010    Temat postu:

uuuuuuuuuu
piękny odcinek
ciekawa jestem co jej odpowie
czekam na nexciora:)Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilusia
Osobnik Kreatywny



Osobnik Kreatywny
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 12:16 :04 , 24 Kwi 2010    Temat postu:

za duzo to ja się tu nie dowiedziałam z tego odcinka:D dlatego proszę o następny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Księżniczka
Nieuleczalnie Chory



Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z bajki Disneya
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 13:24 :27 , 24 Kwi 2010    Temat postu:

Przeczytałam wszystko Wesoly
mózg mi sie zlansuje od tego natłotu opowiadań ale co tam.
Czekam na newsa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inés
Moderatorka Roku xD



Moderatorka Roku xD
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 1865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 15:25 :12 , 24 Kwi 2010    Temat postu:

Ejjjj Ola ja jestem bardzo ale to bardzo ciekawa co on odpowie, bo bo dajcie spokój, powiedział, że jej nie okłamie

Ja już nic nie wiem Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexi
Czarodziejka xD ☮



Czarodziejka xD ☮
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 23:09 :28 , 27 Kwi 2010    Temat postu:

ODCINEK 19

-Nie chcę o tym mówić – mruknął chcąc wymigać się od odpowiedzi
-Nie możesz czy nie chcesz ? – smutek zmieszał się ze złością
-Nie chcę i nie mogę – wiedział , że nie może jej okłamac po raz kolejny . Jednak świadomość , że wyznaniem prawdy zrani ją jeszcze bardziej sprawiała mu ból
-Ja Ci zaufałam – szepnęła wstając . Złapał ją za rękę i mocno do siebie przytulił
-To nie jest tak , że ja Ci nie ufam – chciał aby dobrze Go zrozumiała – Ja po prostu nie chce Cię zranić
-Więc powiedz mi prawdę – poprosiła zanurzając sie w jego spojrzeniu
-A co jeśli ta prawda zaboli ? – nie mógł patrzeć na jej smutek
-Jesteś jakimś bandytą ? – zapytała niepewnie . Nigdy nie przyszło by jej do głowy , że mógłby stac po drugiej stronie barykady . Że mógłby pochodzić ze środowiska , którego Ona nienawidziła
-Nie jestem – odpowiedział – Carrie nie męcz mnie już – szepnął całując ją w czoło
-Mogę Cię o coś spytać ?
-Ale nie o broń ? – uśmiechnął się widząc jej przeczący ruch głową – Więc możesz – usiadł spowrotem na trawie . Uklekła obok niego
-Jak zginęli Twoi rodzice ? – wyszeptała . Sekunde po zadaniu pytania zobaczyła niewyobrażalny ból w jego oczach . Wyciągnęła ręke i dotknęła jego twarzy
-W wypadku . Jechali na ranczo . . . To była moja wina . . . – głos mu się załamywał
-To był wypadek – chciala Go pocieszyć
-Była burza . . . Lał deszcz . . . A Oni się spieszyli . . . – mówienie sprawiało mu trudność – Mieli przyjechać następnego dnia . Ale ja się uparłem . . . Miałem takie głupie przeczucia . . . Chciałem żeby byli obok . . . Chciałem powiedzieć matce , że ją kocham . . . Pogodzić się z ojcem . . . Mogłem sam do nich jechac . . . Ale leciał wtedy mecz . . . Nie chciałem Go przegapić . . . Zachowałem się jak gówniarz , a teraz Oni nie żyją . Zginęli przez mój upór i moją głupotę . . . – rozkleił się . Nigdy nie myślała , że zobaczy Go w takim stanie
-Nie możesz się obwiniać – szepnęła – Tak musiało być – delikatnie smyrała Go kciukiem po poliku
-Zginęli przeze mnie – nie potrafił nie czuć się winnym
-Zginęli bo Cię kochali – mruknęła – Kochali Cię i zrobiliby dla Ciebie wszystko . Dlatego jechali do Ciebie – mówiła patrząc mu prosto w oczy
-Nie potrafię się z tym pogodzić – wytłumaczył
-Rozumiem Cię . . . Moi rodzice też zginęli w wypadku . Miałam 15 lat – wyznała mu kolejny fakt ze swojej przeszłości – Ale o tym pewnie wiedziałeś od Whit
-Nie mówiła mi – mruknął
-Bardzo przeżyłyśmy ich śmierć . Zaopiekowała się mną , a ja ją zostawiłam . Wyjechałam po swoich urodzinach . Zamiast siedzieć w domu pracowałam w burdelu . Zamieniłam jej miłość na piekło . . . .Gdyby nie tamten facet do dzisiaj siedziałabym w tym bagnie – w jej oczach zalśniły łzy – Albo nie wytrzymałabym bólu i skończyła ze sobą – spuściła głowę
-Jestes bardzo silną osóbką – objął ja dłońmi w pasie . Oparła głowę o jego ramię – I cieszę się , że żyjesz . . . i że jesteś tutaj ze mną . . . – wyznał po chwili wahania
-Obiecaj mi coś – poprosiła
-Co ?
-Obiecaj , że nie będziesz się obwiniał o tamten wypadek – szepnęła mu wprost do ucha
-Postaram się – mruknął – Spójrz na mnie – wykonała prośbe . Powoli zbliżył swoje usta do jej warg , Musnął je delikatnie cały czasnie spuszczając wzroku z dziewczyny . Jej twarz rozjasniła się w delikatnym uśmiechu . Uznał to jako pozowlenie . Powtórzył czynność . Oddała pocałunek . Wsunął język w jej delikatnie rozchylone usteczka . Badał jej podniebienie sprawiając jej niemałą przyjemność . Ich języki poznawały się nawzajem . Słodki delikatny pocałunek przeradzal się w bardziej namiętny . Wyciągnęła dłonie splatając je na jego karku . Jess wplótł palce w jej włosy jednocześnie przyciągając ją bliżej siebie . Straciła równowagę i całą sobą upadła na niego popychając go na trawę . Drugą wolną dłonią oplótł ją w pasie . Przekoziołkował się tak aby to On był na górze . Było im ze sobą niesamowicie dobrze . Kilka minut później oderwali się od siebie . Spojrzał w jej roziskrzone oczy . Dostrzegł w nich niesamowity błysk . Światełko , które rozpaliło jego serce
-Dziękuję – szepnął
-Za co ? – zapytała cichutko nie chcąc burzyć tej magicznej chwili
-Za to , że jesteś . . . Za wszystko – skradł jej całusa – Carrie ?
-Hmm ? – nie chciała przerywać tego uczucia , które nimi zawładnęło
-Kocham Cię – usłyszała jego głos . Zakręciło jej się w głowie . Nie wiedziała czy to z nadmiaru wrażeń , czy też z powodu jego wyznania – Nie musisz nic mówić – uspokoił ją – Chciałem , żebyś wiedziała . Nie wymagam od Ciebie odwzajemnienia miłości , chociaż marzę , że tez mnie kiedyś pokochasz . . . Wiem co przeszłaś i nie będę Cię do niczego zmuszał , poczekam ile będzie trzeba . . .
-Cii – nie pozwoliła mu dokończyć . Oparła się na łokciach i obdarowała Go czułym pocałunkiem w kącik ust . Chciał coś powiedzieć gdy rozległ się dzwonek jego komórki
-Cholera – warknął rzucając jej przepraszające spojrzenie
-Odbierz – opadła spowrotem na plecy . Zsunął się z niej i odebrał telefon
-Tak ?
-Jesse w tym mieszkaniu co kazałeś obserwować – usłyszał głos przyjaciela – W mieszkaniu tej dziewczyny . . .
-Whitney – szepnął . Carrie słysząc imię siostry szybko usiadła . Radość w jej oczach powoli zmieniała się w strach
-Tam coś wybuchło – Jess zadrżał – Mieszkanie jest doszczętnie zniszczone . Sąsiedzi mówią , że Ona nigdzie nie wychodziła . Powinna być w domu . Szukamy ciała – Nie mógł dłużej tego słuchać . Rozłączył się . Załzawionymi oczami spojrzał na Carrie
-Jess ? – usłyszał jej szept . Bez słowa podszedł do niej i mocno przytulił . . . Cierpiał i szukał ukojenia . . . Nie wiedział jak jej to powie – Powiedz coś – poprosiła . . .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Capable!
Grzeszący umysłem



Grzeszący umysłem
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata marzeń.
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 23:17 :46 , 27 Kwi 2010    Temat postu:

Smutny
Już kurde po pierwszej części micha mi się cieszy że między nimi tak fajnie i w ogóle i tu takie bum nagłe i tragedia Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inés
Moderatorka Roku xD



Moderatorka Roku xD
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 1865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 23:45 :57 , 27 Kwi 2010    Temat postu:

A jednak się wymigał Wesoly
Oni są do siebie podobni.... podobnie cierpią.... a i się pocałowali
Jak słodko wyznał jej miłość.... ale końcówka mi się nie podoba.... biedna Whit.
Ola coś Ty jej zrobiła?
Czekam na newsa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ardi;*
LuAr <3



Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 8:32 :55 , 28 Kwi 2010    Temat postu:

ajj bylo beso Hurra
powiedzial jej ze ją kocha dobrze bardzo dobrze WesolyWesoly
smutne są ich historie , widzę ze wiele ich łączy Mruga
Coo jaki wybuch ?? :shock: mam nadzieję ze Whit nic sie nie stalo Wesoly
skonczyc w takim momencie ?? Laughing noi wesz co Laughing
czekam na newsa Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migotka
Nieuleczalnie Chory



Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 11:00 :16 , 28 Kwi 2010    Temat postu:

no rzesz w morde jeża!!! czytając pierwszą połowę to buzia sama mi się otwierała z wrażenia Laughing a już o drugiej to wypowiadać się nie będę Wesoly tylko czekam na kolejny odcinek:*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Maniacs' World ;) Strona Główna -> Zakończona Twórczość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
Strona 2 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin