Forum Maniacs' World ;) Strona Główna

Forum Maniacs' World ;) Strona Główna -> Romans -> Stay With Me... | Odcinek 27 część II | 24.05.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Martusia14
Osobnik Kreatywny



Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 21:51 :28 , 30 Lis 2010    Temat postu:

To super i naprawde nie mogę sie doczekać kolejnego odcinka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaslina
Przybłęda



Przybłęda
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 22:43 :49 , 02 Gru 2010    Temat postu:

ja też czekam na kolejny rozdział Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olaa
Wypędzony



Wypędzony
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 4:04 :08 , 06 Gru 2010    Temat postu:

cudowna jest taaa historiaa! kiedy pojawi się coś nowego Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migotka
Nieuleczalnie Chory



Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 12:35 :51 , 06 Gru 2010    Temat postu:

Michalina kiedy będzie następny odcinek???? Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
:Michalina:
Moderatorka



Moderatorka
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 14:32 :05 , 06 Gru 2010    Temat postu:

Kochani nie mam pojęcia. Na pewno nie dziś i nie jutro...Może w środę a jak nie to jakoś w weekend może mi się uda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia14
Osobnik Kreatywny



Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 12:00 :20 , 09 Gru 2010    Temat postu:

Mam nadzieje ze uda Ci sie wstawic rozdział w weekend
My tak ładnie prosimy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
:Michalina:
Moderatorka



Moderatorka
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 20:05 :22 , 10 Gru 2010    Temat postu:

No już sobie obiecałam że dziś zacznę go przepisywać Mruga

Więc myślę, że jutro wieczorem, może w niedziele około południa się pojawi Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia14
Osobnik Kreatywny



Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 20:48 :11 , 10 Gru 2010    Temat postu:

No w końcu świetna wiadomość.
CZekam z niecierpliwością


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaslina
Przybłęda



Przybłęda
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 0:57 :13 , 11 Gru 2010    Temat postu:

Ja również czekam z niecierpliwością na coś nowego Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
:Michalina:
Moderatorka



Moderatorka
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 11:38 :33 , 11 Gru 2010    Temat postu:

Mam już przepisaną mniej więcej połowę odcinka więc być może pojawi się on już wieczorem Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@Tk@
Przybłęda



Przybłęda
Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta


PostWysłany: 18:33 :53 , 11 Gru 2010    Temat postu:

czekam Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaslina
Przybłęda



Przybłęda
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 18:59 :01 , 11 Gru 2010    Temat postu:

w takim razie ja też czekam na rozdział Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
:Michalina:
Moderatorka



Moderatorka
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 20:37 :55 , 11 Gru 2010    Temat postu:

    Odcinek 22




Po wyznaniu Diega w salonie zapadła grobowa cisza. Marcela patrzyła na niego, jakby widziała go po raz pierwszy i nie potrafiła wydusić z siebie choćby jednego słowa. Nie spodziewała się tego...Marzyła o tym, pragnęła tego, ale nie przypuszczała, że jej marzenia kiedykolwiek się spełnią. Tymczasem spełniły się one w ekspresowym tempie. Diego przyszedł do niej, przeprosił i wyznał, że ją kocha...A Ona nie była w stanie nawet zareagować. Po prostu patrzyła na ukochanego mężczyznę i próbowała uwierzyć w to, że On jest jej, że kocha ją tak jak Ona kocha jego. W tym samym czasie Saurez przeżywał najgorsze chwile w swoim życiu. Milczenie Marceli mogło oznaczać wszystko, co najgorsze mogło oznaczać odrzucenie, o czym bał się nawet pomyśleć. Nie wyobrażał sobie nawet życia bez tej kobiety, była dla niego wszystkim.
- Marci powiedz coś...Błagam - odezwał się w końcu brunet, nie mogąc już znieść milczenia fioletowo włosej.
- Ale ja nie wiem co mam powiedzieć - stwierdziła wciąż mu się przyglądając. To wszystko było jak piękny sen i Ona nigdy nie chciała się z niego budzić.
- Cokolwiek - poprosił zbliżając się do niej - Wiem, że ostatnio okropnie Cię potraktowałem, ale to dlatego, że nie mogłem już wytrzymać - tłumaczył - Tak bardzo Cie kocham, że każdy kolejny dzień niepewności mnie zabijał - wyznał chwytając jej dłonie w swoje.
- Niepewności ? - powtórzyła nie rozumiejąc.
- Tak...Nie wiedziałem co Ty czujesz do mnie, bałem się wygłupić lub przestraszyć Cie swoimi uczuciami - mówił dalej - Z jednej strony nie chciałem Cie stracić, a z drugiej pragnąłem byś zniknęła z mojego życia, bo nie mogłem się już powstrzymać przed tym, by Cie nie dotknąć , pocałować - kontynuował cały czas patrząc jej prosto w oczy. Miał teraz szansę powiedzieć jej o wszystkim, o obawach i o lękach, podzielić się z nią tym co czuje. I musiał tę szansę wykorzystać.
- Przecież ja też dawałam...Starałam się dawać Ci jakieś znaki...To nie jest dla mnie łatwe, ale od początku wiedziałam, że mogę Ci zaufać - wyznała Marcela - I z każdym dniem ufałam Ci coraz bardziej...Nawet nie wiem kiedy, nie wiem jak, przyjaźń, którą Ci zaproponowałam przestała mi wystarczać - wyjaśniła siadając na brzegu sofy tak, by być jak najbliżej Diega. Wciąż trudno było jej uwierzyć w to co się dzieje, w to, że właśnie rozmawia z mężczyzną, którego kocha i który kocha ją.
- Ja nie mam takiego problemu - uśmiechnął się - Gdy zobaczyłem Cię po raz pierwszy poczułem coś niezwykłego...Moje szare i nudne życie zaczęło nabierać barw - stwierdził dotykając delikatnie dłonią jej policzka.
- Więc chyba obojgu nam ta miłość wyszła na dobre - stwierdziła wesoło przyglądając się brunetowi.
- To znaczy, że Ty...Że Ty mnie też - jąkał się nie mogąc uwierzyć we własne szczęście.
- Tak ro znaczy, że Cię kocham - wyznała przenosząc się z sofy na kolana ukochanego - A teraz musisz mnie bardzo ładnie przeprosić za swoją chwilową niepoczytalność - uśmiechnęła się obejmując go za szyję. Diego nad formą przeprosin nie zastanawiał się ani chwili, mocno objął fioletowo włosom i złożył na jej ustach delikatny, a zarazem namiętny pocałunek. Teraz nic już nie miało znaczenia, wiedział, że mając u boku taką kobietę poradzi sobie ze wszystkim.
Po jakimś czasie do niewyobrażalnie szczęśliwej pary dołączyła druga z par, nie mnie szczęśliwa. Andrea i Gustavo widząc wtuloną w siebie parę, nie potrafili ukryć swojej radości i dołączyli do nich, mocno ich przytulając.
- Wiedziałam, że Wam się uda - uśmiechnęła się blondynka obejmując swojego narzeczonego. Cóż i tym razem intuicja jej nie zawiodła, ta dwójka była sobie po prostu przeznaczona.
- Wy widzę, też doszliście z sobą do ładu - zauważyła Marcela, która wciąż siedziała na kolanach ukochanego i nic nie wskazywało na to, że ma zamiar w najbliższym czasie je opuścić.
- Tak, wszystko sobie wyjaśniliśmy - stwierdził Gustavo całując główkę Andrei.
- I obiecaliśmy, że będziemy rozmawiać ze sobą o wszystkim - dodała zadowolona blondynka. Ta sprzeczka dużo jej uświadomiła i okazała się bardzo potrzebna jej związkowi z Gustavo. Teraz oboje wiedzą, że mogą i powinni mówić sobie o wszystkim. W końcu zaufanie i szczerość są w związku nie mniej ważne niż miłość. Bo czy istnieje miłość bez zaufania ?
- No widzicie, jak chcecie to potraficie - uśmiechnęła sie fioletowo włosa - Nie mogliście tak od razu ? Sami sobie życie utrudniacie - stwierdziła tuląc się do Diega, który był chyba w nieco innym wymiarze niż pozostała trójka.
- Odezwała się ta co sobie życia nie utrudnia - odgryzła się Andrea - Diego, a Ty to przepraszam język zgubiłeś ? - zapytała patrząc na bruneta, który uśmiechał się chyba sam do siebie.
- Yhym - potwierdził jeszcze mocniej obejmując Marcele - Ale cieszę się, że się pogodziliście - przemówił odrywając wzrok od ukochanej.
- A My się cieszymy, że jednak masz język na swoim miejscu - stwierdził Gustavo - No ale niestety dziś go już za dużo nie poużywasz, czas wracać do kliniki - oświadczył szatyn.
- Ja go odwiozę - na reakcję Marci nie trzeba było długo czekać. Dopiero co odzyskała, a raczej zdobyła ukochanego i już każą jej się z nim rozstawać.
- No okey, prawdę mówiąc bardzo podoba mi się Twoja propozycja - uśmiechnął się znacząco szatyn obejmując narzeczoną.
- Nie czekajcie na mnie - zaśmiała się puszczając oczko do przyjaciół - I nie bądźcie grzeczni - dodała pomagając Diegowi wyjechać z mieszkania. Po chwili drzwi za parą się zamknęły, a Gustavo i Andrea opadli na sofę.
- Cieszę się, że są razem - westchnęła blondynka opierając głowę na piersi narzeczonego.
- Oboje zasłużyli na to, by być szczęśliwym. Mam nadzieję, że im się uda - powiedział bawiąc się lokami dziewczyny.
- Yhym...Tak jak nam, może zrobimy podwójny ślub - zaśmiała się podpierając się na łokciu i spoglądając na mężczyznę, który już za kilka miesięcy zostanie jej mężem...Będą razem na dobre i na złe, już zawsze.
- No właśnie musimy się za to wszystko zabrać...Zacznijmy od listy gości, później zajmiemy się znalezieniem odpowiedniego lokalu - powiedział sięgając ręką do pobliskiej szafki po kartkę i długopis.
- Więc na pewno : Twoi rodzice, moi rodzice, nasze gołąbeczki... - zaczęła wyliczanie Andrea i po chwili zdała sobie sprawę z tego, że coś jest nie tak - Kochanie przecież ja nie znam Twoich rodziców ! - stwierdziła bardzo tym faktem zdziwiona.
- Nie będzie ich na ślubie - odpowiedział krótko i stanowczo Gustavo, dając tym do zrozumienia, że nie chce rozmawiać na ten temat.
- Jak to nie ? Przecież to nasz ślub - blondynka jednak kontynuowała nie mogąc pojąć jak to się stało, że nie poznała rodziców narzeczonego. Zawsze gdy o nich pytała, zbywał ją, a Ona nie chcąc go denerwować porzucała ten temat.
- Tak i moich rodziców na nim nie będzie - zakończył temat Saurez - Jeśli chodzi o moją rodzinę to będą dwie ciocie i dwóch wujków oraz kuzyn z żoną i dwie kuzynki z partnerami - dodał zapisując imiona i nazwiska gości.
- Nie denerwuj się kochanie - poprosiła blondynka - Nie chcesz mi powiedzieć o co chodzi z Twoimi rodzicami, to nie mów - dodała obejmując go.
- Obiecuję, że jeszcze przed ślubem wszystko Ci wyjaśnię - uśmiechnął się delikatnie i musnął jej wargi - Kocham Cię - wyszeptał.
- Ja Ciebie kocham bardziej - Andrea odwzajemniła uśmiech i zaczęła rozpinać guziki koszuli ukochanego. Nie liczyło się nic poza nimi i ich miłością...Nie miało znaczenia czy rodzice Gustavo będą na ślubie czy też nie...W końcu to za niego wychodzi, a nie za jego rodziców.


No i jest zgodnie z obietnicą Wesoly Mam nadzieję, że się spodoba Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ardi;*
LuAr <3



Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 20:51 :58 , 11 Gru 2010    Temat postu:

oj podoba Moniś jak cholera :hamster_love:

Marci i Diego wkoncu razem ileż to można czekać ?? wieki chyba Jezyk ale się doczekałam Wesoly
Podwójny ślub ooo dobry pomysł Jezyk o ile nic im już na przeszkodzie nie stanie a tak pewnie będzie Jezyk
Ciekawa jestem o co chodzi z rodzicami Gustavo :hamster_confused: dziwna sprawa Jezyk

czekam na newsa ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaslina
Przybłęda



Przybłęda
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta


PostWysłany: 20:57 :21 , 11 Gru 2010    Temat postu:

Oczywiście, że się podoba i nawet nie wiesz jak bardzo Wesoly Nareszcie doczekałam się tutaj cinka, który jest wprost rewelacyjny. W końcu obie pary są ze sobą szczęśliwe, więc może powinnaś poważnie pomyśleć nad podwójnym ślubem Wesoly Mi ten pomysł jak najbardziej się podoba. Ciekawi mnie tylko o co może chodzić z rodzicami Diega i Gustava. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie się tego dowiem Wesoly Pozdrawiam i oczywiście czekam na kolejny rozdział

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Maniacs' World ;) Strona Główna -> Romans Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 16 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin